Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko,
naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych,
ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać,
Panno chwalebna i błogosławiona.
O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza.
Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.
Szukanie opieki Opatrzności kierującej dziejami świata i poszczególnych ludzi skłania do religijnej refleksji i prób nadania jej formy bardziej rzeczywistej niż myśli i słowa. Wznoszone w Polsce kapliczki najczęściej dedykowano Jezusowi i Matce Bożej, ale mogły posiadać także innych patronów. Święci mieli swoje specjalizacje: Ambroży strzegł pasiek i barci, Roch pilnował bydła, Florian chronił przed pożarami, a Jan Nepomucen przed powodzią i utonięciem.
Większe kapliczki, takie jak przedstawiona na rysunku Romualda Bogaczyka (1910–1980), pełniły funkcję kaplic i można było w nich odprawiać regularne nabożeństwa. Często służyły też za schronienie dla podróżnych zaskoczonych przez deszcz lub pragnących odpocząć podczas drogi.
Większość mieszkańców Święciechowy – Niemców i Polaków – była katolikami, stąd liczne prywatne fundacje na terenie miasteczka. Wśród nich kapliczki przydrożne i przydomowe, z których tylko kilka przetrwało do czasów współczesnych. Podczas okupacji niemieckiej zniszczono wszystkie kapliczki przy głównych wjazdach do miejscowości, figurę Jana Nepomucena przy ul. Leszczyńskiej, drewniany krzyż na ul. Krzyckiej i pozostałe krzyże przydrożne. W sierpniu 1940 roku usunięto również figurę Najświętszej Marii Panny stojącą na rynku. Na pierwotne miejsce wróciła po wojnie.
nr inw. ML 505
w zbiorach Muzeum Okręgowego w Lesznie od 1978 roku, zakup
D.Cz.